Wiem, że niektórzy eksperci i soloprzedsiębiorcy mają problem, aby zbudować dodatkowe źródło dochodu, niezależne od pracy 1:1 z klientami. Widzę, jak wartościowi specjaliści tkwią w pułapce „czas za pieniądze" – każda złotówka wymaga bezpośredniego zaangażowania, a urlop czy choroba oznaczają brak przychodów.